![]() |
Okładka albumu "Corridors" |
BAASCH (Bartek Schmidt) jest producentem, wokalistą, kompozytorem i dorobił się już dość pokaźnego dorobku muzycznego: współpracował z Plazmatikonem, stworzył soundtrack do szeroko dyskutowanego filmu Tomka Wasilewskiego "Płynące wieżowce", supportował Tricky'ego czy Bloodgroup.
Najpierw wydał EPkę "Simple Dark & Romantic Songs", a całkiem niedawno (premiera 2. marca 2015) album "Corridors".
W Poznaniu Baasch zagrał w duecie z Robertem Alabrudzińskim (perkusja) fantastyczny, klimatyczny koncert, w repertuar którego weszły i starsze i nowsze utwory. Można było usłyszeć i "Crowded Love", i - jeden z moich ulubionych - "Animals", czy najbardziej popularny "Siamese sister".
Jestem fanką barwy głosu Bartka i niezmanierowanego prowadzenia wokalu w utworach. Mam też wrażenie, że dla Baascha wokalna strona tego projektu ma ogromne znaczenie i stara się jej nie zaniedbywać. Poza tym bardzo zgrabnie łączy ze sobą gatunki muzyki elektronicznej. A fakt, że w niektórych momentach namacalnie czuje się obecność wujka Gahana, może być tylko komplementem.
![]() |
Okładka "Simple Dark & Romantic Songs" |
W Poznaniu bilety z pierwszej puli kosztowały 15 zł, z drugiej - 20 zł. Zakładam, że za rok będą to wyższe kwoty, czego Baaschowi życzę. Spotkanie muzyczne warte każdej wydanej złotówce.
BAASCH jest na pewno jednym z najciekawszych przedstawicieli synth-popu w naszym kraju. Jest też stałym bywalcem najróżniejszych festiwali. W tym roku zagra m.in. na Orange'u czy Audioriver. Miejcie oczy i uszy otwarte! Warto!
Baasch - Several Gods
Baasch - Siamese sister
Baasch feat. Y (BOKKA) - Crowded Love
Baasch na Soundcloud
Baasch na FB
facebook.com/baaschmusic |
Komentarze
Publikowanie komentarza