Patti Smith / OFF FESTIVAL 2015 / Foto: MusicForMyEyes |
Z ogromnym emocjonalnym napięciem czekałam na koncert Patti Smith na tegorocznym, jubileuszowym Off Festivalu, starając się jednocześnie zastopować merdający radośnie ogon wewnętrzny. To spotkanie miało być spełnieniem wielkiego marzenia i miałam w stosunku do niego ogromne nadzieje. Chciałam do niego podejść możliwie najobiektywniej jak się da, a już po pierwszym kawałku odrzuciłam to durne założenie i zbeształam się za nie w duchu. To właśnie dzięki jej twórczości poznałam tak wielu wspaniałych artystów, jej wkład w moją muzyczno-kulturalną edukację jest przeogromny. Co tu dużo gadać: Patti Smith to moja muzyczna Matka Boska, a do Matki Boskiej obiektywnie podejść się nie da.
Koncert Patti Smith był apelem w obronie podstawowych i najważniejszych wartości: wolności, równości, miłości i pokoju. Utwór "Elegie" zadedykowała nieżyjącym bliskim sercu osobom, a w trakcie wymieniła nazwiska nieżyjących już artystów-gigantów. Prawie wszyscy z nich, to byli jej równolatkowie, ludzie, którzy nadali sztuce nowy, inny wymiar. Z tej twórczej grupy osób została już tylko Ona.
Długo starałam się nie rozryczeć na tym koncercie, ale w trakcie "Elegie" już odpuściłam. Odkryłam też stan permanentnych ciar i "gęsiej skórki", aż zaczęłam podejrzewać, że w moim mózgu zaszły jakieś nieodwracalne procesy.
Na koniec artystka zagrała "People Have The Power" i "My Generation". W brawurowo wykonanym finale trzymała gitarę i nazwała ją "jedyną bronią, którą potrzebuje człowiek", po czym wyrwała z niej kolejno wszystkie struny. "Możecie zmienić świat" - krzyczała ze sceny, a wielotysięczna publiczność wierzyła w to całymi swoimi wątłymi serduszkami.
P.S.
Po koncercie Grzesiek napisał na swoim FB: "Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby po koncercie Patti Smith ktoś zlizał ze sceny jej ślinę", a Magda powiedziała: "To taka muzyczna wersja Poniedziałkowych dzieci" - wszystko to jest świętą prawdą.
Zaszczytem było móc słuchać Pani, Pani Patti Smith.
Patti Smith / OFF FESTIVAL 2015 / Foto: MusicForMyEyes |
Komentarze
Prześlij komentarz