foto: źródło Nie wiem jak to się stało, że nie widziałam tego miniserialu wcześniej (jego premiera odbyła się w lipcu zeszłego roku), ale jestem zachwycona, że na niego trafiłam. "The Defiant Ones" to doskonały dowód na to, że współczesny dokument może być dobrze wyprodukowany, a historia może zostać poprowadzona w taki sposób, że przykuwa widza do fotela i każe mu obejrzeć wszystkie odcinki naraz. Jest to czteroodcinkowy dokument muzyczny o dwóch gigantach w branży muzycznej: Dr. Dre i Jimmy'ego Iovine'a . Narracja rozwija się równolegle w dwóch "światach": rockowym, z którego wywodzi się Jimmy oraz rapowo-hiphopowym, który jest środowiskiem naturalnym dla Dre . Muzyczna przygoda Jimmy'ego rozpoczyna się tak naprawdę w pewną Wielkanoc, kiedy to zostaje wezwany do studia nagraniowego, w którym pracował jak pomocnik realizatora dźwięku. Po dotarciu na miejsce okazuje się, że tego dnia będzie pracował przy albumie... Johna Lennona