![]() |
Materiały dystrybutora |
Historię Whitney śledził cały świat i każdy doskonale wie, jaki jest jej finał. Mam wrażenie, że głównym założeniem twórców filmu było pokazanie czynników i procesów, które złożyły się na to, jak potoczyło się jej życie. Poznajemy jej dzieciństwo, początki kariery, relacje z bliskimi i zdajemy sobie sprawę z ogromu obciążeń, które spotęgowane przez światowy sukces kumulują się tworząc sytuacje, z których ciężko wyjść bez szwanku.
W filmie zobaczycie ogrom materiałów archiwalnych, zdjęć, prywatnych nagrań zza kulis, z backstage'u, z rodzinnego zacisza. W montaż sprytnie wplecione są sekwencje z wydarzeń historycznych w USA, tak by widz mógł zorientować się, w jakim dokładnie momencie historii jesteśmy.
"Sprzedała 200 milionów płyt, była pierwszą kobietą,
która zadebiutowała na szczycie listy Billboard 200,
ustanowiła Rekord Guinnessa jako najczęściej nagradzana wokalistka w historii…
Znał ją cały świat."
która zadebiutowała na szczycie listy Billboard 200,
ustanowiła Rekord Guinnessa jako najczęściej nagradzana wokalistka w historii…
Znał ją cały świat."
Nie sposób tutaj nie wspomnieć o filmie z 2017 roku "Whitney: Can I Be Me" (dostępny teraz na Netflixie), któremu nie towarzyszyła tak szeroka promocja w mediach, ale oba są bardzo dobre. Obejrzycie!
* ksywka nadana Whitney przez jej ojca.
![]() |
Materiały dystrybutora |
Komentarze
Publikowanie komentarza