![]() |
źródło: FB |
Lady Gaga, Bradley Cooper - Shallow (A Star Is Born)
Dzisiaj zacznę od tego "Shallow", który na pewno usłyszymy na żywo na gali wręczenia Oscarów. Sam utwór jest wg mnie pewniakiem do tej nagrody w kategorii Najlepsza Piosenka.
Jak ja na ten film czekałam! I dzisiaj z drżącym sercem szłam na seans z ogromną nadzieją, że czar po obejrzeniu nie pryśnie. Różnie to jest z tymi filmami, które na długo przed premierą otoczone są bańką zajebistości. Uspokajam jednak - to nie jest słodko-gorzki, ckliwy dramacik z kilkoma piosneczkami zagrany przez znane buzie. Ten film jest absolutnie wybitny!
To niewyobrażalnie ciężkie zadanie - stworzyć film trwający 135 minut, który w 99% scen opiera się tylko na jednym z dwóch lub dwojgu bohaterów, jest zagrany kapitalnie i przepełniony jakimś kosmicznym poziomem emocji. O tym, że Lady Gaga całkiem dobrze radzi sobie przed kamerą mogliśmy się przekonać oglądając ją w roli Hrabiny w "American Horror Story: Hotel", jednak dopiero w tej produkcji możemy zobaczyć, jak wielki talent aktorski w niej drzemie, bo jeśli chodzi o zdolności muzyczne, to chyba nikogo do nich przekonywać nie trzeba. Być może łatwiej jej było wejść w tę rolę, bo zna od podszewki branżę muzyczną, sama w niej wzrastała, o czym teraz bardzo dojrzale opowiada. Gana przez nią postać Ally jest niebywale wyrazista i do granic emocjonalna.
Z kolei Bradley Cooper to tutaj już nie przystojny chłoptaś z siłowni, etatowy lowelas i rozśmieszacz na żądanie, a dojrzały aktor i reżyser. Udało mu się stworzyć chyba najlepszą dotychczas postać filmową, jaką widziałam. Castingi trwały długo, Bradley do roli Ally szukał artystki, z którą poczuje chemię, co zresztą wielokrotnie podkreślał w wywiadach. Nic dziwnego, że o tę rolę walczyły wszystkie najważniejsze postaci artystycznego świata obecnych czasów. Efekt jest taki, że tę więź pomiędzy Gagą z Cooperem czuć przez cały film i jest ona wręcz namacalna. Wspólnie stworzyli coś fenomenalnego, co już chyba wykracza poza filmowe ramy, a przechodzi w mocno metafizyczne rejony.
Film jest świetny i na pewno posypią się na niego Oscary, nie tylko za piosenkę.
Jutro idę zobaczyć go raz jeszcze.
![]() |
źródło: FB |
Komentarze
Prześlij komentarz